Nie bylibyśmy sobą, gdyby przy okazji wizyty w Ranomafana – związanej z przekazaniem strojów sportowych – nie zorganizować czegoś wyjątkowego dla dzieci. I choć mieliśmy do dyspozycji zaledwie weekend, udało się stworzyć prawdziwą przestrzeń twórczej zabawy i uśmiechu.

W ruch poszły bibuła, nożyczki, kleje, brokaty, kolorowy papier i kredki – dzięki temu powstały dziesiątki fantastycznych, kolorowych prac. Nie zabrakło też zabawy z chustą Klanzy, baniek mydlanych, malowania twarzy i – oczywiście – piłki nożnej, która cieszy się tu niesłabnącą popularnością.

Na koniec dzieci miały niespodziankę – kino, które jak zawsze wywołało wiele emocji i zachwytu.

To był krótki, ale intensywny czas, który jeszcze bardziej związał nas z lokalną społecznością. I utwierdził w przekonaniu, że czas spędzony z dziećmi – nawet ten najkrótszy – nigdy nie jest stracony.